poniedziałek, 7 lipca 2014

Pozytywne Poranki #12: Gimnastyka poranna

Do takich wygibasów Was nie namawiam, żeby nie było. <źródło>
To, że łóżko ma niesamowitą moc przyciągania, to wszyscy wiemy, ale czasem nie tylko nasz mózg buntuje się przeciwko wstawaniu, ale także nasze ciało. Czujemy, że coś nas strzyka, coś nam ścierpło albo coś nas boli. W takiej sytuacji warto trochę się rano porozciągać, poćwiczyć, poskakać. To nie musi być duży wysiłek i to nie musi długo trwać. Można się nawet trochę powyginać jeszcze nie wstając z łóżka. Chodzi o to, by dotlenić wszystkie komórki naszego ciała, rozprostować kości i pobudzić trochę mięśnie. 

Raz, dwa, trzy... zaczynamy! Miłego dnia!

A tu <klik> siedmiominutowa rozgrzewka. Przyda się, kiedy mózg jeszcze śpi i brakuje inwencji twórczej, żeby wymyślać ćwiczenia.

Ela

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz