Dzisiaj zapraszam Cię na spacer. Ostatnio dużo czasu spędzam na świeżym powietrzu i nawet mi się to podoba. Kiedy jesteś wśród zieleni, to nie chce Ci się o niczym myśleć, o nic martwić. Po prostu jesteś, nieważne, co się w Twoim życiu teraz dzieje. Więc zachęcam Cię, żebyś zaraz po wyskoczeniu z łóżka, jeszcze przed śniadaniem, poszedł na spacer. Oddychaj głęboko, biegnij aż dopadnie Cię kolka, a potem zatrzymaj się gwałtownie. Spójrz w górę. Jeśli niebo nie jest zupełnie zachmurzone, to na pewno przedstawia piękny widok. Podumaj trochę. Za chwilę poczujesz ssanie w żołądku, w końcu nie jadłeś dzisiaj śniadania. Dzięki rzeczom, których pozwolisz doświadczyć sobie tego ranka, poczujesz, że żyjesz. Po biegu Twoje serce będzie biło jak oszalałe. Wreszcie uświadomisz sobie, że ono cały czas pracuje, nawet gdy nie zwracasz na nie uwagi. Będziesz musiał kontrolować swój ciężki oddech. Oddychasz, zauważ to. Odrobina piękna, którą znajdziesz na niebie, będzie się przejawiała także w Twoim otoczeniu. Bądź uważny. Uczucie głodu, które pojawi się na samym końcu, sprawi, że naprawdę docenisz smak śniadania tego ranka.
źródło zdjęcia |
Ela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz