Dzisiaj nie narzekasz. Proste, nie? Zamiast: "Eeee, nie chcę mi się wstawać" myślisz sobie "Fajnie, czeka mnie nowy dzień, a w nim tyle możliwości". Wiem, jestem idealistką. Ale mi też się zdarzają dni, w których myślę, że wszystko jest bez sensu. Nawet często. Ale zawsze w końcu przychodzi ten moment, w którym stwierdzam, że wcale nie jest tak źle. To chwile, w których jestem najbardziej zmotywowana.
Pozwól sobie, żeby dzisiaj było pełne takich pozytywnych chwil. Chwil, w których świadomie powstrzymujesz destruktywne myśli, robiąc miejsce na coś miłego. Powodzenia!
Ela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz