Zrywam się z łóżka. Znowu za późno
wstałam, a przecież powinnam wziąć antybiotyk. Idę do kuchni,
nalewam herbatę do ulubionego kubka. Robię szybkie śniadanie i
biorę kęs jeszcze w drodze do pokoju. Wiem, że powinnam najpierw
zjeść, a potem łykać tabletki. Tylko że są tak paskudne, że
przegryzam tylko kęs, żeby udać „nie-pusty żołądek”, szybko
łykam to obrzydlistwo, a potem kończę śniadanie i jak najszybciej
pozbywam się tego paskudnego posmaku.
Dopijam herbatę na stojąco. Włączam
telewizor, żeby przelecieć po kanałach. I tak nic nie ma. Mój
wzrok pada na obraz. Patrzę się na niego przez dłuższą chwilę.
W końcu odkładam kubek i wracam do łóżka. Chyba jednak jeszcze
trochę pośpię.
„Waiting for someone else to make
you happy is the best way to be sad”Kiedy
odpakowałam ten obraz w trakcie mojej imprezy urodzinowe, chyba
nawet nie zwróciłam uwagi na jego przekaz. Był super sam w sobie.
Ale przyjaciel od którego go otrzymałam, dobrze wiedział, co robi.
Albo jest tak świetnym przyjacielem, że podświadomie wyczuł,
czego potrzebuję.
Bo
czekanie na kogoś, kto sprawi, że będziesz szczęśliwy (naprawdę)
jest najlepszym sposobem na bycie smutnym.
Rozejrzycie się dookoła. Sami zobaczycie, że to prawda. Na pewno
macie w swoim otoczeniu osoby, które są na to świetnym dowodem.
Albo sami tak macie. A jeśli nie (a raczej nie potraficie w tym
momencie kogoś takiego skojarzyć) to przypomnijcie sobie scenę z
Dziennika Bridget Jones. Wino, czerwona piżama i piosenka Celine
Dion.Wiecie o czym mówię.
Jedyną osobą, która może uczynić
Cię szczęśliwym, jesteś Ty.
To my decydujemy o
naszym szczęściu i nieszczęściu. Dokonujemy wyborów. Dobrych
albo złych.
Otaczamy się
ludźmi, rzeczami. Tworzymy sytuacje, kreujemy myśli. Nastrój
zależy tak naprawdę od naszego nastawienia. Możesz wstać, wyjrzeć
przez okno i uznać, że skoro jest paskudna pogoda to ten dzień na
pewno będzie koszmarny. A możesz obudzić się i powiedzieć sobie,
że to będzie świetny dzień. I co więcej – możesz w to po
prostu uwierzyć.
Kto wie najlepiej
na co masz ochotę? O czym marzysz? Czego chcesz? Co chciałbyś
dzisiaj porobić? Kto wie to lepiej niż Ty sam? Kto może Cię więc
uszczęśliwić najlepiej?
TY
Od dzisiaj
pamiętaj o tym zawsze i zawsze korzystaj z okazji, żeby się
uszczęśliwić. Tak samo jak chciałbyś zrobić coś miłego dla
osoby, którą kochasz, żeby wywołać uśmiech na jej twarzy.
Wywołuj uśmiech na swojej twarzy.
Masz ochotę na coś smacznego? Chciałbyś wziąć aromatyczną długą kąpiel? Poczytać książkę przy świecach? Wypić gorącą czekoladę przy ulubionej muzyce? Kupić sobie coś ładnego? Wybrać się do kina? Zrób to!
Masz ochotę na coś smacznego? Chciałbyś wziąć aromatyczną długą kąpiel? Poczytać książkę przy świecach? Wypić gorącą czekoladę przy ulubionej muzyce? Kupić sobie coś ładnego? Wybrać się do kina? Zrób to!
Ja chcę Cię
namówić, być zrobił dziś coś, co Cię uszczęśliwi. Bo mnie
uszczęśliwia motywowanie Ciebie ;)
PS Kiedy już
zdecydujesz się to zrobić, wrzuć zdjęcie z hashtagiem
#imakemehappy. Chętnie zobaczę ;)
Daria
O, teraz już znam logiczną całość! Czas uczynić siebie szczęściarzem!
OdpowiedzUsuńHaha teraz to nabrało sensu, co?:p
UsuńDziewczyny! Rewelacyjny tekst, czyta się go wspaniale i porządnie mobilizuje :)
OdpowiedzUsuńDzięki, miło to słyszeć :D
Usuń