<piosenka która była inspiracją do tego wpisu>
W samorozwoju i pracy nad sobą bardzo ważna jest pewność. Nie tylko pewność siebie, ale też pewność kierunku w którym chcemy podążać. Nie można zacząć walczyć, jeśli nie wiemy z czym mamy do czynienia. Nie zaczniesz zmieniać, jeśli nie wiesz co tak właściwie trzeba zmienić.
Usiądź na chwilę przed lustrem. Spójrz na siebie i powiedz, co widzisz?
Czy widzisz osobą zadowoloną, pewną siebie osobę z radosnym błyskiem w oku? Emanującą entuzjazmem i zapałem do życia i do działania? Zadbaną, szczęśliwą, spełnioną, gotową do realizacji kolejnych marzeń i celów?
A może widzisz zgarbioną postać, trochę przestraszoną. Osobę, która nie wie, czego chce, bo boi się chcieć. Boi się marzyć, nie wierzy, że cokolwiek mogłoby się jej udać. Osobą, która nie ufa ludziom, bo została skrzywdzona.
Możliwe też, że widzisz zbuntowaną, zadziorną twarz. Pełną uporu i przekory. Chciałaby być taka jak ta pierwsza, ale ma w sobie coś z tej drugiej, więc utknęła tak trochę pomiędzy. Boi się świata, chociaż chciałaby, żeby stanął u jej stóp. Przybiera maskę obojętności i pozycję obronną. Izoluje się od ludzi, obawiając się porażki.
A może widzisz jeszcze coś innego?
Teraz zastanów się, co chciałbyś zobaczyć w tym lustrze. Nie ważne w jakim miejscu jesteś obecnie. Puść wodzę wyobraźni i stwórz w głowie obraz idealnego siebie.
A teraz wstań, idź i spraw by ten wyimaginowany obraz stał się rzeczywistością. Powodzenia :)
D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz