poniedziałek, 5 stycznia 2015

Idealny mężczyzna pilnie poszukiwany

Książę na białym koniu. Ewentualnie król jakiegoś małego państewka. Superbohater w stroju bardziej obcisłym niż moje legginsy i body razem wzięte. Przystojny, tajemniczy rockman. Pewny siebie sportowiec. Szef wielkiej firmy albo prezes korporacji. A najlepiej żeby łączył wszystko naraz.
źródło
Idealny mężczyzna powinien być przystojny, ale nie może być zbyt wymuskany. Dbać o siebie, ale tak żebyś nie widziała jak kremuje ręce, poprawia włosy i sprawdza, która koszula najlepiej pasuje do jego karnacji.

Świetne wyczucie stylu jest jak najbardziej w cenie. W końcu z dobrze ubranym facetem można się pokazać na mieście, koleżanki pozazdroszczą, obce babki pomyślą sobie „jak taki babsztyl usidlił takiego przystojniaka”. Ale broń Boże, żeby dzwonił Ci się pożalić, że wykupili mu ostatni smoking. To nie brzmi zbyt męsko. Zwłaszcza, że Ty nie odróżniasz smokingu od garnituru.
źródło


Powinien być męski, ale co to właściwie znaczy? Bić się nie może, filmów akcji i walki z Tobą nie zobaczy ( a wręcz wskazana tolerancja dobrych romansideł. Dobrych w Twoim mniemaniu.). Jak przyjdzie spocony, po jakiejś męskiej czynności (chociażby rąbaniu drewna, w końcu drwale tacy teraz na topie) to jego naturalny zapach samca odrzuci Cię na drugi koniec kanapy. Czym więc ta męskość jest właściwie?

Brodę mógłby posiadać, ile by nie drapała.
źródło



Stanowczy niech będzie, ale i tak musi Ci ustąpić. Niech ma swoje zdanie, ale robi po Twojemu. Niech dąży do sukcesu, ale nie skupia się tylko na pieniądzach. Przecież pieniądze nie są najważniejsze. Ale lepiej jak je ma, bo czasem zaprosi tu czy tam, albo kupi kwiaty. Lubimy dostawać kwiaty. Kwiaty, czekoladki. Pierścionki od Tiffaniego.
A niech no obieca pierścionek w charakterystycznym błękitnym pudełku, a potem spróbuje się z tego wykręcić! Co tam zerwanie, pierścionek ma być. Niech chociaż jedną z tych wszystkich górnolotnych obietnic zakochanego faceta dotrzyma. Niech przynajmniej da ten pierścionek na pożegnanie.

Męski. I wrażliwy. I romantyczny. Ze swoim zdaniem, ale pozwalający swojej ukochanej na wszystko.

Książę na białym koniu. Ewentualnie król jakiegoś małego państewka. Superbohater w bardzo stroju bardziej obcisłym niż moje legginsy i body razem wzięte. Przystojny, tajemniczy rockman. Pewny siebie sportowiec. Szef wielkiej firmy albo prezes korporacji. A najlepiej żeby łączył wszystko naraz.
źródło

Ale po co szukać ideału.
Gdyby tak trafił się taki, który potrafi Cię rozbawić do łez. Wie, kiedy przytulić, bo smutno albo zwyczajnie masz na to ochotę. Wysłucha Twojego słowotoku (nawet jeśli niewiele z tego zapamięta), zaśmieje się z Twojej gafy, ale nie złośliwie. Nawet uzna to za urocze. Czasem powie coś zupełnie bez sensu, czasami zaskoczy czymś inteligentnym.
Czasem to wystarczy. Czasami nie, bo brakuje tej iskry.

W sumie to nie ma chyba czegoś takiego jak idealny facet. Albo trafi do Twojego serca, albo nie.

Daria

2 komentarze:

  1. Chyba najbardziej podoba mi się podsumowanie :) Ostatni akapit - mi to w zupełności wystarcza i sprawdza się na co dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uff czyli najważniejsza myśl została odebrana właściwie :)
      Pozdrawiam!

      Usuń